>>267548zmieniło się tyle, że popularne anime ogląda więcej przypadkowych osób niebędących łibusami, otaku, fanami anime czy jak zwał tak zwał
ci ludzie nie wychodzą poza powierzchnię zjawiska a gdy to nawet czynią, odczuwają olbrzymi dyskomfort
to, że anime nie jest już wyłącznie domeną autystów, zjebów i anonów niczego dla anonów nie zmieniło
najlepiej to widać w ameryczce, gdzie część amerykanów ze spranymi mózgami zaczęła oglądać anime, sięgnęła głębiej niż popularne shoneny typu naruto i dostała ekstremalnego szoku kulturowego, pierdoląc coś o pedofilii na 18letnich dzieciach czy patriarchalnym tłamszeniu kobiet i inne głodne kawałki rodem z elementarza sjw
dopóki ci ludzie nie będą mieli wpływu na to co japonia produkuje i jak to nic złego się raczej nie stanie