>>251372no i coś jest na rzeczy, jak słucham japończyków, to oni jednak chyba mają tam gorzej
przez ostatnią dekadę w Polsce naroiło się firm gdzie nawet od biedy dało się pracować, bo był rynek pracownika i jak janusz stosował mobbing motywacyjny to miał rotację jak w burdelu
teraz znów jest kryzys 
co za przypadek i trochę gorzej jest, ale nadal chyba lepiej niż w nihon