No.238543
to fajnie lubię
No.238545
muminki się cieszą gdy kogoś powieszą mumiiiiinkiiii
No.238591
>>238588szykuje się propagandowy zakalec
co ciekawe u samej Tove Yanson która sama była lesbą nie ma praktycznie w jej powieściach wątków seksualnych i tożsamościowych, jest za to piękna opowieść
a tutaj pewnie będzie REPREZENTACJA i tania kiczowata agitka polityczna
szkoda takiego fajnego materiału źródłowego, chyba lepiej jakby jakieś japońskie studio typu Kyoto Animation albo Shaft się zainteresowało zdobyciem praw
No.238593
>>238591muminek i włoczykij beda parą
mała mi zostanie lezbą z migotką
No.238594
>>238591kilka lat temu wyszedł film o tove, tak samo skupiony głównie na jej orientacji seksualnej
No.238596
a tak wogole to gdzie moge obejrzec wszystkie odcinki muminkow po polsku bo na youtube są brakujące
No.238598
>>238596a gdzie wyszpa niedźwiedzi
No.238602
>>238600Muminki są maksymalnie comfy i mimo że animacyjnie i narracyjnie się to odrobinę zestarzało to nadal da się oglądać z przyjemnością
oslo muzyka to topka OST z anime do dziś
No.238608
co ciekawe książkowe muminki poza finlandią najbardziej popularne są w polsce właśnie
chyba zasługa wieczorynki
No.238613
>>238609>Ta wystawa naprawdę mnie zaskoczyła – jest europejska i inteligentna. Podkreśla fakt, że Muminki to dzieło sztuki, a nie produkt rozrywkowy. Zwykle, gdy ludzie widzą postacie z bajek, myślą o Disneyu i rozrywce. Dlatego to takie odświeżające zobaczyć podejście, które docenia, że Tove Jansson była artystką malarką i pisarką. Dlaczego to ważne? Typowa rozrywka to coś, co konsumujemy i o czym zapominamy. Prawdziwa sztuka trwa, przekracza granice pokoleń i pozostaje aktualna.ale kocopoły, no ludzie
tak jakby bajki Disneya sprzed lat wlatywały jednym uchem a wylatywały drugim
tak jakby nie dało się zrobić czegoś rozrywkowego czy komercyjnego co ma głębszy przekaz
i piszą to pewnie jacyś muzealnicy albo artyści upasieni na tłustych grantach, o których ludzie zapomną już za 10 lat
No.238622
>>238600gdzie to moge pobrac
No.238624
pamietam jak bylem w szwecji to był tam sklep muminkowy i same rzeczy z muminkami tam były
No.238625
>>238622masz link wyżej men
No.238628
>>238626nie wchodzilem tam ale chyba byly takie
No.238639
>>238632w życiu chodzi o to żeby być sigma włóczykijem i samemu chodzić
No.238657
>>238635mam z jednej strony nostalgię do tej piosenki w polskiej wersji, bo zwiastowała jednak moją ulubioną środową wieczorynkę, ale z drugiej strony jak posłuchałem japońskiego OST to dopiero teraz widzę jak ona nie pasowała do reszty muzyki z serialu xD
amerykanie pewnie dostali oryginał w łapska i stwierdzili, że zamula a każde fumo ma odwracać głowę jak się zaczyna czołówka i zrobili to co zrobili xD
No.238734
>>238697w sumie wpadłem na pomysł, że zjaranie się i oglądanie muminków to musi być ultra comfy rzecz
dopóki Buka nie wyjdzie No.238735
>>238734możesz pominąć odcinki z bukiem
No.238775
>remakegówno będzie, jak większość nowoczesnych remaków
>>238591niestety to
a w jej książce nic o pedalstwie nie ma bo kiedyś jak byłeś pedałem to po prostu byłeś i trzymałeś to jak każdy normalny człowiek, w sferze prywatnej/intymnej
obecnie pedalstwo to sfeminizowany despotyzm, gdzie próbują ci narzucać zamordyzm zgrywając ofiary, połączony z narcyzmem gdzie musisz robić z siebie wielkie widowisko
pan Teodor Kaczyński dobrze prawił, że ludzie potrzebują tzw procesu siły, dziś każdy jest chomikiem w kołowrotku z nikłą sprawczością, jednocześnie nie mają rodzin więc nie mają czym się chwalić, zero osiągnięć, więc próbują wybijać się niskim kosztem poprzez atencjonowanie się na pedalstwo czy inne dziwactwo
>>238596ja na cda widziałem
No.238776
>>238608tak, wieczorynki
to była najlepsza wieczorynka jaką mieliśmy
na zachodzie mieli inne baje, natomiast my w bloku wschodnim mieliśmy jedynie to co zrobiliśmy sami lub dostaliśmy ze wschodu
polska animacja wykorzystywała bardzo tani i efektywny sposób robienia animacji, tzn malowanie na foliach jak warstwy by potem można je było ponownie wykorzystać, sęk tylko w tym, że efekt wizualny był taki jak w Bolku i Lolku, Reksiu itd, czyli zwyczajnie mniej atrakcyjny
Muminki były natomiast ręcznie rysowane przez japońców we współpracy z finami, i efekty widać
no i w Muminkach były jakieś prawdziwe historie i przygody z kontynuacją, natomiast polskie to były bardziej shorty i część nawet nie miałą historii ani kwestii, jak np Bolek i Lolek gdzie o ile dobrze pamiętam były tylko odgłosy reakcji jak śmiech i muzyka
z polskich w sumie chyba tylko Pampalinii Łowca Zwierząt mi się bardzo podobał, był dynamiczny, śmiechowy, z czytaniem, nie jakieś zanudzanie jak np Miś Uszatek
z ruskich Wilk i Zając był świetny, też nie miał historii i czytania, ale za to kreska z animacją były ładne i sporo fajnej muzyki
>>238613wszelcy krytycy sztuki itp to scammerzy
to pierdolenie że jest się jakimś specem po to by innym wydawało się, że są coś warci jak ich rzeczy pokrywają się z twoimi
to samo ci słynni kucharze z telewizjii dla dziadersów i ogólnie większość celebrytów
oczywiście czasy i upodobania mogą się zmieniać, kiedyś może muzyka klasyczna była bardziej popularna niż teraz, ale od tego są muzea by nie pierdolić właśnie takie kocopoły, ale zwyczajnie przechować i pokazać, że kiedyś było tak i owak
No.238783
>>238775abstrahując od polityki, to ten sposób ukazywania tematów z zakresu identity politics zabija amerykańskie kino, bo to zwykłe odhaczanie propagandowych punktów, żeby było progresywnie, więc jest to ekstremalnie niestrawne
bez kitu kino ZSRR znane przecież z topornej propagandy nie było aż tak chujowe jak to co dają teraz postępowi amerykanie
>>238776w Polsce akurat popularność zaczęła się od książek, które były bardzo poczytne w PRL, a pomógł jeszcze serial polski Se-Ma-Foru z lat 1977-1982
z litości nie będę go porównywał do japońskiego z 1990-1991 o którym tu gadamy, bo to tylko pokaże jaka polska animacja była ekstremalnie chujowa i zacofana względem całego świata
serial japoński natomiast wywalił popularność Muminków w kosmos
>>238776>wszelcy krytycy sztuki itp to scammerzyśrodowiska artystyczne lata temu najlepiej podsumował Kazik Staszewski i od tej pory zrobiło się chyba tylko jeszcze gorzej
No.238787
>>238776następny półmózg co nie odróżnia rynku sztuki od świata sztuki ech ;_;
No.238925
>>238783>bez kitu kino ZSRR znane przecież z topornej propagandy nie było aż tak chujowe jak to co dają teraz postępowi amerykanietylko dlatego, że nie promowało brzydoty i słabości
przykładowo takie "Jak hartowała się stal" zaczyna się świetnie, ale jak bohater staje się komunistą to robi się z niego taki sztuczny, nieludzki, robot, że jest to równie niestrawne co zachodnia siła "progresywnej" przyjaźni niszcząca "zło"
co do książek muminków to kompletnie nic o nich nie wiem, na oczy ich nie widziałem, więc nie wiem jak było
jak byłem gówniarzem to mi do snu czytano bajki Brzechwy, Tuwima i Andersena
>środowiska artystyczne lata temu najlepiej podsumował Kazik Staszewskijak?
No.238926
>>238787ja się po prostu zgadzam z tym co tamten anon napisał, tzn że kocopoły pierdolą
nie piszę tu nic o sztuce tylko właśnie o środowiskach się sztuką zajmującą
spuszczanie się nad tym, że Tove akurat potrafiła i pisać, i malować, i chuj wie co jeszcze to dorabianie niepotrzebnego gówna
jakby nie była dobra to by nie zrobiła dobrego dzieła, proste
walenie konia do ludzi nieironicznie odbiera merytoryki bo wtedy robisz sobie bożków i idoli zamiast oceniać konkretne czyny i dzieła
wystarczy popatrzeć na takiego Petersona który w temacie psychiatrii rzeczywiście jest świetny, ale jego kocopoły dotyczące stanu świata i rozwiązywania jego problemów, szczególnie gdy w grę wchodzą żydzi bo tu potrafi być w chuj stronniczy, jest po prostu chujowe
jeśli będziesz spuszczał się nad samą osobą Petersona to nie będziesz oceniał jego rzeczywistych tworów wedle ich wartości, a będziesz oceniał jego twory wedle wartości samego Petersona
takie gówno właśnie prowadzi między innymi do polowania na czarownice jak ten słynny canceling, tzn np już nie lubisz Harrego Pottera bo jego autorka powiedziała coś tam o pedałach, tak jakby słowa na kompletnie inny temat nagle zmieniły treść książki
No.238927
>>238926to jeszcze gorzej
nie musi ci się podobać malarstwo tove janson ani jej linoryty ale wystawwa poświęcona jest całości jej twórczości i możesz pójść i rzucić na to okiem, ale wielki oświecony pan anon nie może bo kiedyś dał się zmemować na petersona xD
No.238929
>>238927ale przecież ci napisałem, że peterson to mem i tylko część jego twórczości jest godna uznania
No.238930
>>238925>jak byłem gówniarzem to mi do snu czytano bajki Brzechwy, Tuwima i Andersenatrochę zazdroszczę, mi opowiadano bajki takie jak kto z rodziny umiał, część to mogłoby być źródło dla badań etnograficznych xD a sam się nauczyłem czytać w wieku lat 5 to za dużo mi rodzice nie czytali do snu xD
>jaka tak, vidrel
No.238932
>>238930mocne
a kim byli rodzice tego kazika? xD
No.238933
>>238932stary ideologicznym komuchem którego wyjebali z PZPR
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanisław_Staszewski_(artysta)o matce nic nie wiem, więc nie będę googlował wikipedii żeby teraz zabłysnąć
No.238934
>>238933>resortowy dzieciak udaje kontrkulturęczemu goje się zawsze na to łapią?
No.238941
>>238934z resortowych dzieciaków to on jest chyba najmniej szkodliwy żbsz
No.238943
>>238941nie ma to jak mierzyć szkodliwość sympatią xD
No.238947
>>238943w sensie, jeżeli ktoś ma swoje, nawet ciekawe poglądy, ale miał ojca komucha to już zamyka mu ryj?
bo chyba nie rozumiem, co chcesz przekazać
świat jest chyba bardziej skomplikowany
>Deklaruje przywiązanie do tradycyjnych wartości, z których najważniejszą jest rodzina[5][76]. Deklaruje się jako przeciwnik aborcji[5][77]. Jest przeciwnikiem idei socjalistycznych[78]. Nie ukrywa niechęci do PSL, którą określa jako „najbardziej szkodliwą partię w Polsce”[79]. Był bliski Unii Polityki Realnej, m.in. wyraził poparcie dla partyjnej propozycji ograniczającej ingerencję państwa[43], jednak w 2013 stwierdził, że to „partia bez znaczenia”[18]. Opowiadał się również za wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, choć uważa tę organizację za „organizm do cna zbiurokratyzowany i skorumpowany”[80]. Za najlepszego prezydenta współczesnej Polski uważa Lecha Kaczyńskiego[81], który piastował stanowisko głowy państwa w latach 2005–2010. Jest przeciwnikiem rządów POPiSu[82]. No.238952
>>238930>trochę zazdroszczęno nie wiem, mi strasznie było szkoda tego żołnierzyka z bajki o żołnierzu i baletnicy, matka mi mówiła, że ponoć płakałem jak mi to czytała
takie toy's story XIX wieku które żeruje na dziecięcym dobrym serduszku
puszczali mi też szanty na kasetach magnetowofnowych
czytaniem zainteresowałem się dopiero jak miałem naście lat i po prostu brałem co było na półce u babci, tzn cała seria Pana Samochodzika, trylogie Bourne'a od Ludluma oraz mangi które ojciec zbierał
>embedchujowa piosenka, słuchać się tego nie da
przynajmniej nie jest to takie dno jak rap
No.238953
>>238952>mangi, które ojciec zbierałja pierdolę, moja matka pod 70kę chyba nawet nie wie co to są mangi, zazdroszczę ci w chuj, pewnie tato
jak i ty - spokojnie, to nie zarzut xD młody
mój nie żyje już dawno, ale czasem sobie myślę, że gdyby urodził się później to też by czytał mangi i komiksy No.238954
>>238952>mangi które ojciec zbierałale miałeś rarytas ojca
No.238955
>>238947a zauważyłeś że robisz teraz dokładnie to co zarzucasz tutaj
>>238776 wszelkim krytykom sztuki? xD
No.238956
>>238955to post innego anona men, jak już chcesz się czepiać
ja tego nie napisałem
t. anon co wrzucił kazika
No.238957
>>238952bajki andersena były fajne chociaż w dużej części opierają się na wymuszanku na dziecku płaczu, dla mnie traumatyczne były bajki o duchu karkonoszy, prawdziwe surowe polskie historie o przeklętej duszy oskarka który wysłał w zimie starą matkę po gęsiwo i zamarzła po drodze i potem przez stulecia błąka się po górach i spotyka różnych skurwysynów których w większości czeka ten sam los co jego ale czasami uda im się ogarnąć i wtedy im pomaga
w sumie dobra manga by z tego była, jak samotny wilk prawie
No.238965
>>238957tak szczerze to baśnie braci grimm były już ostro pierdolnięte, a ich folkowe etnograficzne odpowiedniki to odmęty szaleństwa
No.238968
>>238953mój ojciec jest teraz po 50, chyba bliżej 60
miał mnie po prostu młodo jak sam był po 20
razem nakurwialiśmy najpierw w Mario i tetrisa na Pegazusie, potem w Tomb Raidera na PS1
jak byłem takim szczylem typu 7-8 lat to pamiętam jak się jaraliśmy, że udało mu się przejść Mario i jeszcze to nagrał na VHS żebyśmy mogli zobaczyć jak wrócę ze szkoły, pamiętam że wtedy musiał pożyczać drugi magnetowid od kumpla czy coś, bo były potrzebne ponoć dwa żeby nagrywać coś z konsoli, nie wiem, nie znam się bo ja zaczynałem być pojętny w czasach płyt CD i komputerów
w zeszycie robił mapkę Castle Questa gdzie zaznaczał w jakim pokoju są jakie klucze, akwalungi itp
w Tomb Raiderze ja robiłem części zręcznościowe a on rozwiązywał zagadki jak ja jeszcze byłem za głupi na nie
u babci na półce do tej pory stoja kasety VHS z nagranym całym Dragon Ballem i chyba częściowo Dragon Ball Z bo nagrywał dla nas jak leciało na RTL7, bo emitowali to chyba o 15 więc nie zawsze udało się zdążyć ze szkoły
z mang które miał na półce pamiętam Usagi Yoimbo, dr Slump, Record of Lodos War, Great Teacher Onizuka, potem jeszcze Hellsing się pojawił i coś trochę spermiarskiego o jakiejś yakuzie ale tytułu nie znam
zanim mangą się zainteresował to zbierał polskie komiksy jak ten caly Tytus Romek i Atomek
>>238954do czasu bo jak się rodzice rozwiedli to wylądował na bruku, sypiał albo u kolegi, albo w warsztacie w pracy i spotykaliśmy się na ławce na boisku do czasu aż sobie nowe miejsce znalazł
czasem go odwiedzam ale straszny dziaders omotany TVNem się z niego zrobił i mi plecie jak to PiS chce mordować kobiety pozbawiając ich aborcji, szkoda
>>238955linkujesz dwóch rożnych anonów
No.238969
>>238965dużo gore w nich było np pamiętam że siostry kopciuszka obcinały sobie kawałki pięt żeby móc założyć pantofelek a macosze wrony wydziobują oczy, ale pamiętam że jako dzieciaka w ogóle mnie to nie ruszało, chociaż pewnie teraz bym się skrzywił przy czytaniu xD
polecam zbiorek baśnie i legendy litewskie, pamiętam że były dosyć zabawne
No.238971
>>238969>siostry kopciuszka obcinały sobie kawałki pięt żeby móc założyć pantofeleknk to zdjęcie odciętych zrogowaciałych skórek z pięt za łóżkiem jakiegoś anona co zakładał internet siostrze w pokoju
No.238976
>>238968>coś trochę spermiarskiego o jakiejś yakuzie ale tytułu nie znamna 90% HEAT ewentualnie crying freeman, ale raczej heat, fajne rori tam były, miałem robić zdjęcia jak niedawno czytałem ale bałem się stalku
a usagi yojimbo to komiks a stan sakai nigdy przenigdy nie będzie japończykiem, nie ma zmarszczki nakątnej, kimona, każde konbichiwa dude jakie otrzymuje jest dwulicowe
No.238978
>>238968kurwa, za circa 10 lat mnie czeka 50ka i mnie to przeraża xD
i tak zazdraszczam tate, trzymaj kontakt póki możesz
ja teraz mogę jedynie znicz mu zapalić na grobie, uwierz że to nie to samo
>>238969dosłownie chciałem pisać o tym obcinaniu pięt bo mi się to wbiło w łeb, dostałem niecoenzurowane wydanie baśni za kilkuletniego gówniaka, a jak to czytałem to miałem oczy jak 10zł i minę jak picrel
może rodzice i bibliotekarki mogły by bardziej pilnować co pożyczam z biblioteki publicznej ale w sumie tbw xD
No.238979
ale czaicie że zebrali aż 200 baśni? ciekawe ile takich historii przepadło albo ile krążyło różnych wersji tych samych opowieści
No.238980
>>238979to się pewnie etnografom i kulturoznawcom nie śniło, w Polsce jakbyś poszperał mocno to znalazłbyś tego nie mniej i żeby było śmieszniej, w części byłby materiał na odtwarzanie przedchrześcijańskich mitów rodzimej religii pogańskiej
No.238982
>>238976>na 90% HEATo kurwa, zgadza się, poznaję okładkę
>a usagi yojimbo to komiks a stan sakai nigdy przenigdy nie będzie japończykiemwtedy jeszcze nie wiedziałem nic o Japonii poza bitwami o Iwo Jimę bo znalazłem też takie mini książeczki z opisami bitew i używanego sprzętu wraz z ilustracjami czołgów, więc dla mnie wszystko było komiksami, a anime po prostu bajkami, zwłaszcza, że u nas emitowano anime z francuskim dubbingiem i na to nałożonym polskim lektorem
dopiero jak pojawiło się anime na HYPERze gdzie był oryginalny japoński głos to się zainteresowałem i odkryłem, że istnieje coś takiego jak anime i łibusy mają potężny ból dupska jak nazywa się anime bajkami
jak kilka lat temu miałem przypływ nostalgii i pomyślałem, że fajnie by było przeczytać sobie całość Usagiego, tak jak obejrzałem sobie całość Muminków, to dowiedziałem się, że to ktoś z bodajże ameryki rysował
jak teraz czytam to jakiś japońsko-amerykański mutt chyba był, albo zamerykanizowany japończyk
swoją drogą jak wszedłem na jego stronę to znalazłem coś do figurkowego
No.238983
>>238976no ale też bez przesady, urodził się w Kioto, wychował na Hawajach, wiedzę o Japonii ma naprawdę sporą i nigdzie nie próbuje przekonywać że jest Japończykiem, tylko Amerykaninem japońskiego pochodzenia
ja jego komiksy zacząłem czytać dopiero w 2007, dziś mam wszystko co w Polsce wyszło i cenię go sobie bardzo
to jest całym sercem amerykański komiksiarz a nie mangaka, ale nie sposób odmówić mu talentu i dvszy
No.238987
>>238983rób fumo żeby pokazać im Usagiego
No.238990
>>238987boję się, że jak zrobię to będą miały w to wyjebane, dzisiaj dzieciaki ogólnie są inne i boję się, że trudno mi będzie przełamać barierę
No.238992
>>238990nauczysz je pasem
No.239103
>>239101ale mu dali dziwny głos, nie pasuje do oryginału
No.239108
>>239101ale uszko oklapło
temu misiu
No.239113
>>239101>Miś Uszatek zagościł także na ekranach japońskich jako „Oyasumi Kuma-chan” (おやすみクマちゃん).duże xD
No.239119
>>239101misz uszatek zajebista bajka a nie to co te teraźniejsze gówna od netflixa
No.239148
>>239123bez kitu, to u nas było dziwnie, że miś przedszkolak mówił basem dorosłego typa, który zresztą czytał wszystkie kwestie z tego co pamiętam